Krwawy rzeźnik

Informacje dodatkowe

Autor

Zanim radziecki seryjny morderca Andriej Czikatiło został postawiony przed sądem w 1992 roku, zabił ponad 50 kobiet, dzieci i nastolatków, często wykorzystując seksualnie swoje ofiary i zostawiając ich ciała potwornie okaleczone.

Na podstawie własnych wywiadów i zapisów z przebiegu rozprawy Peter Conradi – dziennikarz i redaktor londyńskiego „Sunday Times” – opowiada, jak ojciec, mąż i dziadek, były nauczyciel, mordował przez 12 lat, tuż pod nosem milicji.

Conradi zagłębia się w życie jednego z najbardziej przerażających seryjnych morderców. Detektywi moskiewskiej milicji opowiadają o szaleńczym pościgu za potworem w ludzkiej skórze. Było to śledztwo z wieloma ślepymi zaułkami, zanim zakrojona na szeroką skalę tajna akcja umożliwiła ujęcie Czikatiły.

„KRWAWY RZEŹNIK” TO PRZYPRAWIAJĄCE O DRESZCZE WEJRZENIE W OBŁĄKANY UMYSŁ POTWORA. WYCZERPUJĄCY I SZOKUJĄCY ZAPIS PRAWDZIWYCH ZBRODNI JEDNEGO Z NAJNIEBEZPIECZNIEJSZYCH MORDERCÓW XX WIEKU ORAZ HISTORIA PRÓB JEGO UJĘCIA.

***
„Jedna z najlepszych książek true crime, jakie czytałem! Nie mogłem się oderwać. Niezwykle interesująca! Doskonale przedstawione tło społeczno-historyczne ZSRR oraz szczegółowy portret seryjnego mordercy i jego zbrodni”.
GOODREADS

***
„Najstraszniejsza książka, jaką kiedykolwiek czytałam”.
AMAZON

Zobacz także


Fatal error: Uncaught wfWAFStorageFileException: Unable to save temporary file for atomic writing. in /home/klient.dhosting.pl/axismundi/storybox.pl/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php:34 Stack trace: #0 /home/klient.dhosting.pl/axismundi/storybox.pl/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php(658): wfWAFStorageFile::atomicFilePutContents('/home/klient.dh...', '<?php exit('Acc...') #1 [internal function]: wfWAFStorageFile->saveConfig('livewaf') #2 {main} thrown in /home/klient.dhosting.pl/axismundi/storybox.pl/public_html/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php on line 34